Przyzwyczajanie do pielęgnacji i dotyku

Doświadczeni hodowcy wiedzą, że na tresurę nigdy nie jest za późno. Nawet nieułożone, z natury buntownicze zwierzęta można przygotować do wizyty w salonie piękności. Warto to zrobić, żeby oszczędzić sobie i pupilowi czasu oraz niepotrzebnego stresu.

Pielęgnacja psów i kotów, nie jest łatwa. Z intensywnością i doborem ćwiczeń nie wolno przesadzić. Pupil powinien czuć się komfortowo i ufnie. To podstawa, która pozwoli przyzwyczaić go do spokojnego zachowania w różnych sytuacjach. Oczekiwane zachowania nagradzać należy smakołykami, ale nie wolno uspokajać go na siłę, co najczęściej przynosi odwrotny skutek.

Ćwiczeń nie należy przeprowadzać, gdy pies jest rozbawiony, bo wtedy trudno wykonać nawet podstawowe z nich, jakim jest choćby chwilowe unieruchomienie. Ważne jest też nauczenie go chwilowego stania w bezruchu na stole. Dla psa może to być początkowo niekomfortowa sytuacja, więc warto nagrodzić go smakołykiem. Psa zdejmuj samodzielnie, nie pozwalając by zeskoczył. Jednym z najważniejszych ćwiczeń jest też nauka leżenia na boku. W tej pozycji powinien bez wyrywania się pozwolić na przytrzymywanie i dotykanie.

Zwierzęta z reguły nie lubią gdy dotyka się ich zębów i oczu. Oswajaj je z tym. Pomasuj dziąsła, język, a oczy przetrzyj preparatem do pielęgnacji. Dbać należy również o uszy pupila, usuwając z nich brud. Warto też przyzwyczaić psa do dotykania jego łap, zwłaszcza od spodu. W tym celu na początku można po prostu je podnosić i chwilę przytrzymywać, a potem przejść do masowania opuszków.

Najtrudniejsze jest przyzwyczajenie psa do dotyku obcych osób. Należy korzystać z każdej okazji, pozwalając dzieciom czy dorosłym pogłaskać pieska, zarówno w przypadku wizyt w naszym domu, jak i podczas spaceru. Gdy pies przyzwyczai się już do osób, pozostanie tylko czesanie szczotką lub grzebieniem. Tu także doskonale sprawdza się nagradzanie smakołykami.